Street Parade w Zurychu 2019

W sobotę w Zurychu odbyła się 28. Street Parade – największa na świecie parada techno, w której uczestniczyło ponad 850.000 osób.
Tegoroczna parada odbyła się pod hasłem „Kolory jedności” (Colours of Unity).
Początkowo obawiano się o frekwencję, gdyż przed południem padało, ale później się rozpogodziło i nic nie zagrażało nastrojom uczestników.
O godzinie 14 z Utoquai wyruszyło 28 lovemobilów na trasę 2,4 km wokół jeziora przez Bürkliplatz do Enge.
Przygotowano również 8 scen dla DJ-ów od godziny 13 do północy.
Najważniejszą sceną była Opera Stage na Sechseläutenplatz. Tu od 13 do 15 królował legendarny DJ John Digweed, który otworzył oficjalnie Street Parade. Do 22.30 na scenie brylowała Amelie Lens z Belgii.
Druga najważniejsza scena to Elrow Central Stage na Bürkliplatz. Wystąpili tu m.in. Line-up (USA) i DJ Erick Morillo.
Inne licznie odwiedzane sceny to:
– Rakete Stage na Bürkliplatz, dokładnie na przeciwko sceny Elrow. Tu przedstawiali się najważniejsi z zuryskiego Techno i House.
– Generations Stage koło Rentenwiese, gdzie o 14.30 wystąpił założyciel Street Parade MAREK KRYNSKI znany jako DJ Marek Kay.
Wśród lovemobili największym zainteresowaniem cieszyły się:
– Ants-Lovemobile z Ushuaia na Ibizie, która o 14 otworzyła przemarsz Street-Parade. Na pokładzie były gwiazdy techno Steve Lawler i Davide Squillace.
– Klaus i Przyjaciele od 16.16 na 18 pozycji w przemarszu reprezentujący kluby z Zurychu. Byli na niej Nici Faerber i Juli Lee..
– Katermukke na 20 pozycji od godz. 16.32 reprezentujący klub Katermukke z Berlina i zuryski Club Hive. Byli DJ-e: Britta Arnold, Jake the Rapper i Vanita.
Na party w czasie parady zapraszały m.in. następujące kluby:
Terrazzza Sunset Cruise na statku (wstęp 49 Fr.), Day Off, czy restauracja Terrasse Rouge (wstęp 39 Fr.).
Oczywiście jak zwykle odbyły się imprezy liczne after-party m.in.:
w Kaufhouse, Club Hive w X-Tra, Wildlife-Party w Plaza, Lethargy Festival 2019 na terenie czerwonej fabryki (25 raz już, wystąpił Stephan Eicher), czy OXA Parade Festival 2019 w klubie Sektor11-Club w Zurychu-Oerlikon.
Po paradzie uczestnicy musieli jakoś powrócić do swoich miejsc zamieszkania. Ułatwiła to szwajcarska kolej uruchamiając ponad 100 dodatkowych pociągów z Zurychu w różnych kierunkach. Również komunikacja miejska Zurychu funkcjonowała do 4 rano.
Oczywiście całość była pieczołowicie nadzorowana przez służby porządkowe oraz ratownicze, które dodatkowo miały 380 pracowników.
Naturalnie nie obyło się bez głupich dowcipów. Jeden z niemieckich uczestników miał ze sobą plecak a w nim atrapę bomby rurowej. Tuż po 21 ktoś znalazł podejrzany plecak, zgłoszono to policji, która natychmiast zamknęła niebezpieczny rejon parady. Do pomocy ściągnięto specjalny robot saperski, który nie stwierdził zagrożenia. Tuż przed północą sytuacja została opanowana.
Niezadowolony z tej sytuacji był właściciel baru Pumpstation, który skarżył się, że przez to wydarzenie stracił kilka tysięcy franków, bo na taką kwotę byliby klienci, gdyby nie zamknięto terenu wokół baru.
Największe problemy ma jednak właściciel owego plecaka 32-letni Niemiec, który mieszka w kantonie Argowia. Został w niedzielę wieczorem zatrzymany przez policję do dyspozycji prokuratury. Wcześniej zatrzymano innego podejrzanego 35-letniego Szwajcara z Zurychu, ale wkrótce go zwolniono.
W czasie trwania parady i tuż po policja zatrzymała w sumie 78 osób z 21 krajów. Nie obyło się bez drobnych bójek w trakcie których lekko rannych zostało kilkanaście osób.
Do służb ratowniczych zgłosiły się o pomoc 654 osoby, z czego 59 osób trzeba było przewieźć do szpitala na dalsze badania.